no dla mnie jest złem, co nie znaczy, że zło nie może być (czasem) uzasadnione.
Choć akurat uważam, że kara smierci uzasadniona najczęsciej nie jest.
O moim pojmowaniu zła jest i tu trochę, może będzie jaśniejsze dla ciebie moje stanowisko: http://tekstowisko.com/tecumseh/55788.html (niestety rz4eczy wiążące się z tematem sa raczej w komentarzach (dyskusja z Krk)
zresztą kiedyś pewnie napiszę o tym więcej.
Racja , morderca nie dał, państwo i społeczeństwo niekoniecznie ma brać z niego wzór.
Eutanazja to dla mnie oczywiście rzecz inna, dużo bardziej jednak uzasadniona, bo wynika z mojej decyzji i z mojej własnej woli.
A przekonywać cię do zmiany argumentów nie zamierzam.
Oświecenie przychodzi samo:), nawet nie wiadomo kiedy i bez wpływu czynników zewnętrznych.
Pino, klika spraw,
no dla mnie jest złem, co nie znaczy, że zło nie może być (czasem) uzasadnione.
Choć akurat uważam, że kara smierci uzasadniona najczęsciej nie jest.
O moim pojmowaniu zła jest i tu trochę, może będzie jaśniejsze dla ciebie moje stanowisko:
http://tekstowisko.com/tecumseh/55788.html (niestety rz4eczy wiążące się z tematem sa raczej w komentarzach (dyskusja z Krk)
zresztą kiedyś pewnie napiszę o tym więcej.
Racja , morderca nie dał, państwo i społeczeństwo niekoniecznie ma brać z niego wzór.
Eutanazja to dla mnie oczywiście rzecz inna, dużo bardziej jednak uzasadniona, bo wynika z mojej decyzji i z mojej własnej woli.
A przekonywać cię do zmiany argumentów nie zamierzam.
Oświecenie przychodzi samo:), nawet nie wiadomo kiedy i bez wpływu czynników zewnętrznych.
pzdr
grześ -- 01.09.2008 - 17:40