No niby dobrze zacząłeś

No niby dobrze zacząłeś

ale się zapętliłeś.

Otóż zgadzam się, ze potrzebujemy mitów i to wcale nie muszą być mity wyssane z palca albo przekręcające lub przekłamujące rzeczywistość.

Jest mit Westerplatte, jako miejsca w którym rozpoczęła się II WŚ ( mit własnie i nie ma się co spierać czy gdzieś zaczęło się 11 minut wcześniej).

Poza tym jest mit termopilski, kiedy polska załoga bardzo dobrze rozegrała pod względem wojskowym bitwę, poniosła w sumie niewielkie straty, zadała duże straty szkopom i poddała się w odpowiedniej chwili nie dając się wybić do nogi.

Więc jak chcemy to potrafimy dobrze się zorganizować.

I jeżeli teraz przerabia się to na obscenę, to jest to błąd.

A co do BCH?
To było, w jednych rejonach silne w innych słabe. Tak jak i warunki okupacji były różne. Np w czasie pacyfikacji Zamojszczyzny bardzo aktywne, bo to były oddziały samoobrony lokalnej a nie rajdowe oddziały partyzanckie.

Poza tym to co to by była za konspiracja, do której należałaby większość.
Toż to nielogiczne jest kiedy każdy idący ulicą należy do konspiracji.
No i pamiętaj, że poza powstańcami warszawskimi to wszystkie oddziały leśne AK, NOW, KN, AL i NSZ składały się właśnie z chłopów.


Nie każdy mit jest groźny, nie każdy mit trzeba niszczyć By: wrogmitow (8 komentarzy) 4 wrzesień, 2008 - 10:58