że Krzysztof leski tam gada, bo przecież większość to co dzisiaj dostał w odpowiedzi na sój tekst to albo bełkot albo insynuacje plus etykietki plus obelgi.
I kilka sensownych komentów tego nie równoważy, ale przecież tam nie ma żadnej dyskusji, są sami ,,wiedzący”.
Nawet jak im sie dostarczy background hiistoryczny, panie Krzysztofie, to nic to nie zmieni.
Wyznawców i misjonarzy (a raczej propagandzistów) fakty nie interesują.
Igła, ja się i tak dziwię,
że Krzysztof leski tam gada, bo przecież większość to co dzisiaj dostał w odpowiedzi na sój tekst to albo bełkot albo insynuacje plus etykietki plus obelgi.
grześ -- 07.09.2008 - 20:12I kilka sensownych komentów tego nie równoważy, ale przecież tam nie ma żadnej dyskusji, są sami ,,wiedzący”.
Nawet jak im sie dostarczy background hiistoryczny, panie Krzysztofie, to nic to nie zmieni.
Wyznawców i misjonarzy (a raczej propagandzistów) fakty nie interesują.