Pani Pino,

Pani Pino,

wzburzyła mnie Pani. Po pierwsze tym, że nie docenia Pani walorów birra moretti, zwłaszcza zaś ukochanej przez mnie la rossa.
Ale ok, Pani jest kobieta twarda, tylko solidne destylaty.

Ja szczęśliwie raczej chodzę po lądzie.

I przepraszam, ale się obśmiałem troszkę. Proszę wybaczyć.

Pozdrawiam serdecznie


Prowansja. Część pierwsza – kanikuła turystyczna, czyli jakie to, panie szanowny, ma znaczenie, czy na moście, czy pod mostem? By: yayco (31 komentarzy) 21 wrzesień, 2008 - 17:54