Znaczy powiem pewnie banał, ale można być wiekowo ,,starszym” czy nawet ,,starym” i czuc sie młodo.
I odwrotnie.
W sumie nieraz ze znajomymi się wydodziliśmy, jak to jest, że nam się nic nie chce, że się narzeka na coś, a ludzie starsi np. ode mnie o 30 lat czy nawet o 40 sa pełni zapału do czegoś, aktywni.
Nie mówić już np. o osobach w wieku lat 80 czy więcej, którzy np. intelektualnie są sprawni niesamowicie (choćby Maria Janion, Bartoszewski, Barbara Skarga i wielu innych)
A Grześ jęczy, że mu się nic nie chce, zwlec z łóżka przed 8 to dla niego wyczyn nie lada, a tata w wieku już po 60 wstaje przed 5 i idzie do pracy:)
A ja na 9 nie mogę zdążyc obecnie.
Kurde, to co będzie za te 40 lat?
Chyba mi zostaje młodo umrzeć.
E nie, na to już w sumie za późno, bo młody to już byłem.
Ja tylko tak na chwilę
bo starsi i mądrzejsi gadają:)
Znaczy powiem pewnie banał, ale można być wiekowo ,,starszym” czy nawet ,,starym” i czuc sie młodo.
I odwrotnie.
W sumie nieraz ze znajomymi się wydodziliśmy, jak to jest, że nam się nic nie chce, że się narzeka na coś, a ludzie starsi np. ode mnie o 30 lat czy nawet o 40 sa pełni zapału do czegoś, aktywni.
Nie mówić już np. o osobach w wieku lat 80 czy więcej, którzy np. intelektualnie są sprawni niesamowicie (choćby Maria Janion, Bartoszewski, Barbara Skarga i wielu innych)
A Grześ jęczy, że mu się nic nie chce, zwlec z łóżka przed 8 to dla niego wyczyn nie lada, a tata w wieku już po 60 wstaje przed 5 i idzie do pracy:)
A ja na 9 nie mogę zdążyc obecnie.
Kurde, to co będzie za te 40 lat?
Chyba mi zostaje młodo umrzeć.
E nie, na to już w sumie za późno, bo młody to już byłem.
Hm, miało być krótko.
pzdr
grześ -- 24.09.2008 - 21:33