Igło

Igło

to oczywiście teatr dla mas, ale to nie ma znaczenia, bo to norma, natomiast dla mnie było pewnym zaskoczeniem, że McCain z taką atencją przypomniał kontekstowo wyprawę do Tbilisi oraz to, że Obama miał wielkie kłopoty w bezpośrednim starciu, choć przemawiać potrafi. McCain kręcił nim jak chciał i robił to do granic bezczelności. Tylko że jego zmienniczka Palin najpewniej popłynie w następnej debacie jeszcze bardziej niż dotąd i popsuje efekt. Zobaczymy.


McCain kontra Obama czyli... także o locie do Tbilisi By: sergiusz (6 komentarzy) 27 wrzesień, 2008 - 04:26