Czy ja gdzieś napisalem, że to jest jajo Smoka W.? Ja napisalem, że rozejrzę się, czy On jakiegos jaja nie podrzucil! Smok W. jako istota rozsadna, a wręcz mądra, nigdy nie robilby za dziwoląga, że się wręcz nietolerancyjnie wyraże – biseksualistę, choć w dawnych czasach, w ramach ewolucji, róźne rzeczy dziać się mogly.
Smok W., jako istota mądra i tym samym przewidująca, mógl – podrzucając jajo jakies okrutne – przewidywac nasze wspólczesne problemy. Co ja mówię, on je przewiduje nadal, czego najlepszym dowodem jego gaduly z Szewcem Skubą.
Przewidując, cichcem chce być może pomóc nam wydobyć się z tarapatów. Kto wie, może to jajo kwadratowe? Może to o tym jaju pisal w swej slynnej sztuce “Indyk” genialny Krakowianin (choć na emigracji) Slawomir Mrożek?
W każdym razie, sprawa jest rozwojowa, moi Panowie!
Panowie Yayco i Tarantula
Czy ja gdzieś napisalem, że to jest jajo Smoka W.? Ja napisalem, że rozejrzę się, czy On jakiegos jaja nie podrzucil! Smok W. jako istota rozsadna, a wręcz mądra, nigdy nie robilby za dziwoląga, że się wręcz nietolerancyjnie wyraże – biseksualistę, choć w dawnych czasach, w ramach ewolucji, róźne rzeczy dziać się mogly.
Smok W., jako istota mądra i tym samym przewidująca, mógl – podrzucając jajo jakies okrutne – przewidywac nasze wspólczesne problemy. Co ja mówię, on je przewiduje nadal, czego najlepszym dowodem jego gaduly z Szewcem Skubą.
Przewidując, cichcem chce być może pomóc nam wydobyć się z tarapatów. Kto wie, może to jajo kwadratowe? Może to o tym jaju pisal w swej slynnej sztuce “Indyk” genialny Krakowianin (choć na emigracji) Slawomir Mrożek?
W każdym razie, sprawa jest rozwojowa, moi Panowie!
I w tym sensie Was pozdrawiam
Lorenzo -- 31.10.2008 - 20:00