Księża też glupoty gadają... . Więc komentowal nie będę.
Zaś do Ojca Rydzyka? Pewnie ma swoje wady i zalety jak i ja sam.
Boga mamy takiego jaki nas stworzył i na niego nie zasługujemy wcale – wg mnie – lecz możemy “go chwycić za rękę” i iśc z nim przez zycie. Ojca mamy za Boga, albo Boga mamy za Ojca – jak chcesz.
Ale może się dziecko wrednie zachowac wobec Ojca i mądrze.
Sęk w tym jak my się wobec niego zachowujemy i jaką przyjmujemy postawę.
On jest wporzo. To my mamy – wg mnie – problem sami ze sobą, a nie z NIm.
Pozdrawiam.
************************
....zabiegany jestem, bo wielu “Ma-tysiaka” chce.. .
Ernesto
Księża też glupoty gadają... . Więc komentowal nie będę.
Zaś do Ojca Rydzyka? Pewnie ma swoje wady i zalety jak i ja sam.
Boga mamy takiego jaki nas stworzył i na niego nie zasługujemy wcale – wg mnie – lecz możemy “go chwycić za rękę” i iśc z nim przez zycie. Ojca mamy za Boga, albo Boga mamy za Ojca – jak chcesz.
Ale może się dziecko wrednie zachowac wobec Ojca i mądrze.
Sęk w tym jak my się wobec niego zachowujemy i jaką przyjmujemy postawę.
On jest wporzo. To my mamy – wg mnie – problem sami ze sobą, a nie z NIm.
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 10.11.2008 - 22:43....zabiegany jestem, bo wielu “Ma-tysiaka” chce.. .