z całego serca dziękuję Ci za ten tekst okraszony pierwszą damą piosenki polskiej i pieśniami przywołującej do pamięci narodowy zryw.
Ten Twój tekst nie jest przecież trendy,bo emocjonalny i spontaniczny jak sam piszesz.
Uważam,że jest odważny,bo ukazujący duszę piszącego.W świecie wirtualnym chyba niezbyt nośny,modny.
Dla mnie osobiście to tekst prawdziwy,tekst rodaka,człowieka,który żyje w krwiobiegu Ojczyzny,człowieka umiejącego dostrzec to co go otacza,czym żyje.
Starczy tych komplementów na dziś bo byś nam się zbyt rozbisurmanił i woda sodowa uderzyła by Ci pod sklepienie.
Szanowny Grzesiu
z całego serca dziękuję Ci za ten tekst okraszony pierwszą damą piosenki polskiej i pieśniami przywołującej do pamięci narodowy zryw.
Ten Twój tekst nie jest przecież trendy,bo emocjonalny i spontaniczny jak sam piszesz.
Uważam,że jest odważny,bo ukazujący duszę piszącego.W świecie wirtualnym chyba niezbyt nośny,modny.
Dla mnie osobiście to tekst prawdziwy,tekst rodaka,człowieka,który żyje w krwiobiegu Ojczyzny,człowieka umiejącego dostrzec to co go otacza,czym żyje.
Starczy tych komplementów na dziś bo byś nam się zbyt rozbisurmanił i woda sodowa uderzyła by Ci pod sklepienie.
Myślę,że celnie wyraziłem swój szacunek.
Pozdrawiam
Zenek -- 11.11.2008 - 04:52