dostałem pozwolenie na “sfobodne wpisywanie się”.
co, jusz nieaktóalne? oj! kto daje i zabiera ten się, prawda, w piekle poniewiera… nie musi referent ze mną gada, chodzi o to co referent napisał. konsekwencja. no chyba rze referenci, prawda nie wiedzą co to jest … to co innego.
ale przecież
dostałem pozwolenie na “sfobodne wpisywanie się”.
co, jusz nieaktóalne? oj! kto daje i zabiera ten się, prawda, w piekle poniewiera… nie musi referent ze mną gada, chodzi o to co referent napisał. konsekwencja. no chyba rze referenci, prawda nie wiedzą co to jest … to co innego.
Docent Stopczyk -- 15.11.2008 - 15:02