Lepiej mężczyzn nie doceniać, niż przeceniać.
Mniej szkód własnych.
Na filozowanie mi się zebrało, cholera.
Mężczyźni są jak motylek Pino.
Zazwyczaj, choć nie zawsze i w tym cała jest nadzieja, która matką jest wiadomo kogo.
Tak się kółko zamyka, wydawać by się mogło, ale…
Dośpiewaj sobie.
:))
Pino
Lepiej mężczyzn nie doceniać, niż przeceniać.
Mniej szkód własnych.
Na filozowanie mi się zebrało, cholera.
Mężczyźni są jak motylek Pino.
Zazwyczaj, choć nie zawsze i w tym cała jest nadzieja, która matką jest wiadomo kogo.
Tak się kółko zamyka, wydawać by się mogło, ale…
Dośpiewaj sobie.
:))
Gretchen -- 21.11.2008 - 00:07