właściwie z Nyom (-em?) się zgodzę, twój tekst właściwie jest o dwu zdaniach z tekstu Żakowskiego, znaczy niewiele on o tekście opisywanym mówi.
A i tego Rywina tez wrzucasz bez sensu jak dla mnie.
Co ma Rywin do Wajdy, Bartoszewskiego czy nie wiem Miłosza?
W ogóle śmieszy mnie dzielenie historii najnowszej na czas afery Rywina i po tej aferze Rywina.
Wprawdzie nie jest to taki medialny fantom jak pokolenie JP 2 czy dopatrywanie się wszędzie poprawności politycznej, ale częsciowo jest to demonizowane na pewno.
No i jeszcze tak bym powiedział,
właściwie z Nyom (-em?) się zgodzę, twój tekst właściwie jest o dwu zdaniach z tekstu Żakowskiego, znaczy niewiele on o tekście opisywanym mówi.
A i tego Rywina tez wrzucasz bez sensu jak dla mnie.
Co ma Rywin do Wajdy, Bartoszewskiego czy nie wiem Miłosza?
W ogóle śmieszy mnie dzielenie historii najnowszej na czas afery Rywina i po tej aferze Rywina.
grześ -- 28.11.2008 - 15:28Wprawdzie nie jest to taki medialny fantom jak pokolenie JP 2 czy dopatrywanie się wszędzie poprawności politycznej, ale częsciowo jest to demonizowane na pewno.