Daleko, to delikatnie powiedziane… 27 godzin w podróży, ale przetrwałam, chwilami myśląc, że jednak nie przetrwam.
Teraz wiem, że i 37 warto by było. O szczegółach na razie milczę :)
Nie przepracuj się tylko nadmiernie. No. Mnie się tu praca śniła przez dwie pierwsze noce i to jeszcze raz mi coś uświadomiło. Więc dbaj o siebie.
Szybkiej niedzieli :)
Grzesiu
Daleko, to delikatnie powiedziane… 27 godzin w podróży, ale przetrwałam, chwilami myśląc, że jednak nie przetrwam.
Teraz wiem, że i 37 warto by było. O szczegółach na razie milczę :)
Nie przepracuj się tylko nadmiernie. No. Mnie się tu praca śniła przez dwie pierwsze noce i to jeszcze raz mi coś uświadomiło. Więc dbaj o siebie.
Szybkiej niedzieli :)
Gretchen -- 05.12.2008 - 12:12