Czy ja wiem… Przeciw komunizmowi, tak pryncypialnie, to oni owszem są – tylko jak przychodzi do szczegółów, to wylewa się z nich relatywizm spod znaku GW. Więc ja bym tego nie określał jako pro-PRL – raczej luki w edukacji i akceptowanie gotowej papki, którą ktoś podsunął w miejsce własnych przemyśleń. Nie bez kozery dałem analogię ze sprawą Wałęsy – to nie jest wnioskowanie z faktów, to jest wiara…
@Jerzy Maciejowski
Czy ja wiem… Przeciw komunizmowi, tak pryncypialnie, to oni owszem są – tylko jak przychodzi do szczegółów, to wylewa się z nich relatywizm spod znaku GW. Więc ja bym tego nie określał jako pro-PRL – raczej luki w edukacji i akceptowanie gotowej papki, którą ktoś podsunął w miejsce własnych przemyśleń. Nie bez kozery dałem analogię ze sprawą Wałęsy – to nie jest wnioskowanie z faktów, to jest wiara…
Banan -- 14.12.2008 - 20:58