że Izrael pomimo że jest w jakiś sposób finansowo i militarnie zależny od pomocy USA, to prowadzi jednak niezależną politykę zagraniczną i wewnętrzną i jeśli zdanie USA mu nie pasuje, to się na nie nie ogląda.
Jaka różnica choćby w odniesieniu do Polski, która prowadzi politykę pod dyktando USA, choć nie ma wielkich z tego korzyści.
Chyba jako jedyne takie państwo na świecie.
Pozdrówka i czekam na następny wpis, bo jak zwykle twoje teksty są świetne.
No i ciekawe jeszcze to o co zahaczyłeś,
że Izrael pomimo że jest w jakiś sposób finansowo i militarnie zależny od pomocy USA, to prowadzi jednak niezależną politykę zagraniczną i wewnętrzną i jeśli zdanie USA mu nie pasuje, to się na nie nie ogląda.
Jaka różnica choćby w odniesieniu do Polski, która prowadzi politykę pod dyktando USA, choć nie ma wielkich z tego korzyści.
Chyba jako jedyne takie państwo na świecie.
Pozdrówka i czekam na następny wpis, bo jak zwykle twoje teksty są świetne.
I dla laika jak ja i ciekawe i rozwijające.
grześ -- 17.12.2008 - 11:50