że Izrael pomimo że jest w jakiś sposób finansowo i militarnie zależny od pomocy USA, to prowadzi jednak niezależną politykę zagraniczną i wewnętrzną i jeśli zdanie USA mu nie pasuje, to się na nie nie ogląda.
Jaka różnica choćby w odniesieniu do Polski, która prowadzi politykę pod dyktando USA, choć nie ma wielkich z tego korzyści.
Chyba jako jedyne takie państwo na świecie.
Pozdrówka i czekam na następny wpis, bo jak zwykle twoje teksty są świetne.
I dla laika jak ja i ciekawe i rozwijające.
Dzięki za miłe słowa :)
Odnośnie Polski, to nie mamy szans z jednej strony na skuteczny lobbing naszych interesów w Waszyngtonie, a z drugiej nie możemy wykazywać takiego stopnia niezależności. Obecny rząd próbował pokazać, że przy umowie ws. tarczy jest twardy i walczy o nasze interesy, ale tak naprawdę dostaliśmy jedną żałosną baterię Patriotów. Owszem, dobre to na początek, ale trzeba włożyć mnóstwo ciężkiej pracy w zapewnienie poważniejszej kontynuacji.
grześ
że Izrael pomimo że jest w jakiś sposób finansowo i militarnie zależny od pomocy USA, to prowadzi jednak niezależną politykę zagraniczną i wewnętrzną i jeśli zdanie USA mu nie pasuje, to się na nie nie ogląda.
Jaka różnica choćby w odniesieniu do Polski, która prowadzi politykę pod dyktando USA, choć nie ma wielkich z tego korzyści.
Chyba jako jedyne takie państwo na świecie.
Pozdrówka i czekam na następny wpis, bo jak zwykle twoje teksty są świetne.
I dla laika jak ja i ciekawe i rozwijające.
Dzięki za miłe słowa :)
Odnośnie Polski, to nie mamy szans z jednej strony na skuteczny lobbing naszych interesów w Waszyngtonie, a z drugiej nie możemy wykazywać takiego stopnia niezależności. Obecny rząd próbował pokazać, że przy umowie ws. tarczy jest twardy i walczy o nasze interesy, ale tak naprawdę dostaliśmy jedną żałosną baterię Patriotów. Owszem, dobre to na początek, ale trzeba włożyć mnóstwo ciężkiej pracy w zapewnienie poważniejszej kontynuacji.
A kolejne części opiso-recenzji już wkrótce :)
pozdrawiam,
Piotr Wołejko -- 17.12.2008 - 14:50PW