No, nie do końca, nie do końca :)

No, nie do końca, nie do końca :)

a jeśli czasem to troszkę pańskiej w tym zasługi,
zamierzonego lub podświadomego sposobu przedstawienia tej postaci,
coś w tym jest:))

serdeczności (podwójne niezmiennie:)


Teatr pisania. DZIENNIK 2001-2005 (76) By: bianka (15 komentarzy) 15 marzec, 2009 - 00:40