Zgodnie z przewidywaniami Grzesia, ucieszyłam się bardzo. A nawet bardzo.
Poszłam z psem na Plac, patrzymy a tu takie wystają z trawy jakieś...
Wcześniej jeszcze wyszłam z pracy z Najlepszą Szefową, patrzymy a tu nawet jeszcze resztki światła dziennego…
Jeszcze wcześniej szłam do pracy, a tu się rozświeciło, że okulary wyjęłam..
Jeszcze trochę wcześniej obudziłam się, a za moim oknem rwetes, aż strach…
Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie wreszcie przestać się martwić brakiem wiosny.
Rafał
Zgodnie z przewidywaniami Grzesia, ucieszyłam się bardzo. A nawet bardzo.
Poszłam z psem na Plac, patrzymy a tu takie wystają z trawy jakieś...
Wcześniej jeszcze wyszłam z pracy z Najlepszą Szefową, patrzymy a tu nawet jeszcze resztki światła dziennego…
Jeszcze wcześniej szłam do pracy, a tu się rozświeciło, że okulary wyjęłam..
Jeszcze trochę wcześniej obudziłam się, a za moim oknem rwetes, aż strach…
Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie wreszcie przestać się martwić brakiem wiosny.
Gretchen -- 31.03.2009 - 19:41