może to chwilowe?
Ten kryzys czytelniczy?
A że się powtarzają motywy?
No niestety rzadko się bywa w sytuacji, że coś jest całkowicie nowe i pierwsze.
Ja w sumie od kilku lat już nie mam takiej radochy z czytania jak dawniej.
Szkoda.
Ale:
“Są tacy, którzy mówią, że czytanie powieści jest najgłupszą rzeczą pod słońcem.”
Hm,
może to chwilowe?
Ten kryzys czytelniczy?
A że się powtarzają motywy?
No niestety rzadko się bywa w sytuacji, że coś jest całkowicie nowe i pierwsze.
Ja w sumie od kilku lat już nie mam takiej radochy z czytania jak dawniej.
Szkoda.
Ale:
“Są tacy, którzy mówią, że czytanie powieści jest najgłupszą rzeczą pod słońcem.”
Aż tak daleko to bym się nie posunął.
A blogowanie? Tu już bardziej bym się zgodził:)
Pozdrawiam.
Nikt (Grześ) (gość) -- 02.04.2009 - 20:00