Też myślałam od wczoraj, czy pisać o tej tragedii, czy nie, w końcu napisałam…co do żałoby Narodowej, hm…mam podobne odczucia, bo to nic nie zmienia tak naprawdę. A narzucanie czegoś, nawet gdy jest to porywem serca…to tak, jakby np. Tusk miał chandrę, a my wszyscy też mieć ją powinniśmy…życie toczy się niestety dalej, mimo tragedii i śmierci.
Wiesz Grzesiu
Też myślałam od wczoraj, czy pisać o tej tragedii, czy nie, w końcu napisałam…co do żałoby Narodowej, hm…mam podobne odczucia, bo to nic nie zmienia tak naprawdę. A narzucanie czegoś, nawet gdy jest to porywem serca…to tak, jakby np. Tusk miał chandrę, a my wszyscy też mieć ją powinniśmy…życie toczy się niestety dalej, mimo tragedii i śmierci.
Pozdro.
ha! jestem znów na TXT
Alga -- 14.04.2009 - 22:47Wspólny blog I & J