A gdzie ja napisałam, że pojechałaś za daleko? Hę?
No koniec świata, pani Popiołkowa. Normalnie – koniec. I żadne podlizywanie się tu nie pomoże. W szczególności też nie. No. Żeby mi to było przedostatni raz. :)
No żesz kurde!
A gdzie ja napisałam, że pojechałaś za daleko? Hę?
No koniec świata, pani Popiołkowa. Normalnie – koniec.
Magia -- 31.05.2009 - 15:52I żadne podlizywanie się tu nie pomoże. W szczególności też nie.
No. Żeby mi to było przedostatni raz.
:)