a tu takie atrakcje, dlatego ja nie wychodzę lub jeżdzę rowerem:)
A poważniej to pasjami lubiłem jak jeździłem dużo autobusami czy innymi środkami komunikacji miejskiej obserwować dziwnych ludzi i dziwne zachowania, teraz też lubię, ale rzadziej mam okazję.
A i fajne jest podłsuchiwanie rozmów:), czasem się zdarzają w sumie ambitniejsze gadki niż ta, co opisałaś, ale te nieambitne tyż mają wój urok niekiedy.
No tak, ledwie człek wyjdzie z domu
a tu takie atrakcje, dlatego ja nie wychodzę lub jeżdzę rowerem:)
A poważniej to pasjami lubiłem jak jeździłem dużo autobusami czy innymi środkami komunikacji miejskiej obserwować dziwnych ludzi i dziwne zachowania, teraz też lubię, ale rzadziej mam okazję.
A i fajne jest podłsuchiwanie rozmów:), czasem się zdarzają w sumie ambitniejsze gadki niż ta, co opisałaś, ale te nieambitne tyż mają wój urok niekiedy.
pzdr
grześ (gość) -- 10.06.2009 - 20:14