Jest subtelna różnica pomiędzy chowaniem się przed słońcem, żeby „broń Boże” nie złapać opalenizny, a smażeniem się godzinami na plaży, żeby mieć śliczny brązowy kolor. Jeden z nauczycieli, na zajęcia których uczęszczałem, miał zwyczaj wspominać „these idiots”, którzy korzystają z solarium. To jest zachodnioeuropejski nauczyciel biologii. O witaminie D pewnie nigdy nie słyszał…
Pani Magio!
Jest subtelna różnica pomiędzy chowaniem się przed słońcem, żeby „broń Boże” nie złapać opalenizny, a smażeniem się godzinami na plaży, żeby mieć śliczny brązowy kolor. Jeden z nauczycieli, na zajęcia których uczęszczałem, miał zwyczaj wspominać „these idiots”, którzy korzystają z solarium. To jest zachodnioeuropejski nauczyciel biologii. O witaminie D pewnie nigdy nie słyszał…
Pozdrawiam ubawiony
Jerzy Maciejowski -- 06.07.2009 - 17:43