Tak. Santigold to jest dla mnie odkrycie festiwalu.
A Placebo? Obronili się. Były obawy a oni je rozwiali w najlepszym stylu. Stawiam ten koncert na równi z Faith No More a przed Gossip i dalej Kings of Leon.
Podobał mi się szczególnie ten rodzaj skupienia dojrzałego już artysty, jakim jest Molko i bardzo poważne potraktowanie publiczności. Wszystko chodziło w tym koncercie jak w zegarku.
Grzesiu
Tak. Santigold to jest dla mnie odkrycie festiwalu.
A Placebo? Obronili się. Były obawy a oni je rozwiali w najlepszym stylu. Stawiam ten koncert na równi z Faith No More a przed Gossip i dalej Kings of Leon.
Podobał mi się szczególnie ten rodzaj skupienia dojrzałego już artysty, jakim jest Molko i bardzo poważne potraktowanie publiczności. Wszystko chodziło w tym koncercie jak w zegarku.
Jedź Grzesiu, jedź za rok ;)
RafalB -- 19.07.2009 - 14:33