Futrzaku

Futrzaku

Powiem tak, płyta średnia, ale utwory zabrzmiały dla mnie znacznie lepiej niz w studio. Wersje były mniej wygładzone, dynamiczne, ostre. To chyba ten perkusista!

Grzesiu, jest czego zazdrościć, fakt ;)

Pozdr


Spóźniona relacja - OPEN'ER - Maraton By: RafalB (5 komentarzy) 18 lipiec, 2009 - 22:35