Znam ten eksperyment. Efekt pojawienia się “goryla” nazwany został “ślepotą z niedbalstwa” (inattentional blindness). Czy coś tam.
Nie wiedziałam zaś, że celem było sprawdzenie spostrzegawczości mężczyzn i kobiet.
W wersji, którą znam, nie było podziału płciowego.
Jednakże, przełożenie tego doświadczenia na zbiór inwestorów i wyborców niesie dość opłakane wnioski. Ci pierwsi nie są w stanie (w swojej masie) określić zagrożeń “pisanych małym druczkiem” i w tym niektórzy upatrują tworzenie się tzw. “baniek rynkowych”. Ci drudzy – nie widzą w kandydatach, na których głosują, szczegółów, które ważą więcej niż ich (kandydatów) “sztandarowe hasła”.
I dalej nie wiem skąd Ci się wziął “Majestik”. A może to nie jest “goryl”? :)
:) No tak...
Znam ten eksperyment. Efekt pojawienia się “goryla” nazwany został “ślepotą z niedbalstwa” (inattentional blindness). Czy coś tam.
Nie wiedziałam zaś, że celem było sprawdzenie spostrzegawczości mężczyzn i kobiet.
W wersji, którą znam, nie było podziału płciowego.
Jednakże, przełożenie tego doświadczenia na zbiór inwestorów i wyborców niesie dość opłakane wnioski. Ci pierwsi nie są w stanie (w swojej masie) określić zagrożeń “pisanych małym druczkiem” i w tym niektórzy upatrują tworzenie się tzw. “baniek rynkowych”. Ci drudzy – nie widzą w kandydatach, na których głosują, szczegółów, które ważą więcej niż ich (kandydatów) “sztandarowe hasła”.
I dalej nie wiem skąd Ci się wziął “Majestik”. A może to nie jest “goryl”? :)
Pozdrówka.
Magia -- 08.09.2009 - 16:38