Silnik pojazdu który ma dzwigać ciężki pancerz jest inny niż do lekkiego. Raczej więc będziemy mieć do czynienia z pojazdem lekkim/średnim. Bo pakowanie do lekkiego podwozia silnika zdolnego napędzać 60t jest bezcelowe i nieekonomiczne.
Do walki z Abramsem czy Leopardem to się raczej nadawać nie będzie. Choć, z zamontowaną rakieta klasy KORNET to juz całkiem inna gadka. Ciekawe, czy udźwignąłby armatę 120 mm Rh-M-120? Z obrazków wynika, że 120mm może być zamontowane. A to juz zmienia postać rzeczy.
No ale przecież nie do tego, nie do tego…
Układ jezdny Kraba to w zasadzie układ jezdny T-72. A to juz jednak średni czołg. Na tak lekkim podwoziou… Hmmm… mógłby się wywarócić ;) Musiałbym poszukać, na czym sadzają go brytole, bo to w sumie ich armatohaubica AS-52.
Jakby to weszło, to byłby pierwszy w pełni polski produkt.
Panie Igło
Silnik pojazdu który ma dzwigać ciężki pancerz jest inny niż do lekkiego. Raczej więc będziemy mieć do czynienia z pojazdem lekkim/średnim. Bo pakowanie do lekkiego podwozia silnika zdolnego napędzać 60t jest bezcelowe i nieekonomiczne.
Do walki z Abramsem czy Leopardem to się raczej nadawać nie będzie. Choć, z zamontowaną rakieta klasy KORNET to juz całkiem inna gadka. Ciekawe, czy udźwignąłby armatę 120 mm Rh-M-120? Z obrazków wynika, że 120mm może być zamontowane. A to juz zmienia postać rzeczy.
No ale przecież nie do tego, nie do tego…
Układ jezdny Kraba to w zasadzie układ jezdny T-72. A to juz jednak średni czołg. Na tak lekkim podwoziou… Hmmm… mógłby się wywarócić ;) Musiałbym poszukać, na czym sadzają go brytole, bo to w sumie ich armatohaubica AS-52.
Jakby to weszło, to byłby pierwszy w pełni polski produkt.
Pozdrawiam.
Griszeq -- 11.09.2009 - 13:15