kto wie, kto wie, ale póki co, trzeba po dobroci, prawda, pokazać, że nie jesteśmy jakieś osły bezwolne ani potulne bydełko do numerowania, czy cóś. Kpiny z demokracji to nie bardzo, nie bardzo, zabawa.
Pozdrowienia od Maszyny.
Panie Marku,
kto wie, kto wie, ale póki co, trzeba po dobroci, prawda, pokazać, że nie jesteśmy jakieś osły bezwolne ani potulne bydełko do numerowania, czy cóś. Kpiny z demokracji to nie bardzo, nie bardzo, zabawa.
Pozdrowienia od Maszyny.
Maszyna TXT -- 27.09.2009 - 20:10