Niekiedy jest tak, że nie rozumiem, że muszę coś przeczytać raz jeszcze, albo i więcej.
W tym przypadku jest podobnie.
Choć wiem, choć czuję, to jednak nie rozumiem.
W moim życiu już kilka razy nie rozumiałem.
Bo to trudne jest zrozumieć kiedy idziesz i potykasz się o groby bliskich…
Pytasz: dlaczego on/ona/ono
I nikt ci nie potrafi dać odpowiedzi.
Ważne, aby w tych chwilach towarzyszyła nam – Pani szczególnie – świadomość, że jest jeszcze tych kilka osób w tym wielkim niepoukładanym świecie, które są blisko Pani, blisko myślami
Jestem – Marek
______________________________
I wszystko jest już oczywiste
Szanowna Gretchen
Niekiedy jest tak, że nie rozumiem, że muszę coś przeczytać raz jeszcze, albo i więcej.
W tym przypadku jest podobnie.
Choć wiem, choć czuję, to jednak nie rozumiem.
W moim życiu już kilka razy nie rozumiałem.
Bo to trudne jest zrozumieć kiedy idziesz i potykasz się o groby bliskich…
Pytasz: dlaczego on/ona/ono
I nikt ci nie potrafi dać odpowiedzi.
Ważne, aby w tych chwilach towarzyszyła nam – Pani szczególnie – świadomość, że jest jeszcze tych kilka osób w tym wielkim niepoukładanym świecie, które są blisko Pani, blisko myślami
MarekPl -- 17.10.2009 - 17:10Jestem – Marek
______________________________
I wszystko jest już oczywiste