Ech,

Ech,

jak miałam depresję, to ojciec mi chciał za okno wyrzucać Obłęd Krzysztonia i Oddział chorych na raka Sołżenicyna… A mnie to jakoś poprawiało nastrój.

Życie jest ogólnie pojebane.


Planeta Gretchen By: Gretchen (16 komentarzy) 16 październik, 2009 - 01:50