tylko go w salonowych piwnicach wypatrzyłem:), jak się chyłkiem przemykał po tamtejszych kazamatach, no.
A w ogóle to oczywiście chwilowo komentuję tu, tekstu nie przeczytawszy, więc się oddalę w celu czytania.
Nie wiem czy ten komentarz ma jakikolwiek sens.
Referenta to cuś ni ma ostatnio tu,
tylko go w salonowych piwnicach wypatrzyłem:), jak się chyłkiem przemykał po tamtejszych kazamatach, no.
A w ogóle to oczywiście chwilowo komentuję tu, tekstu nie przeczytawszy, więc się oddalę w celu czytania.
Nie wiem czy ten komentarz ma jakikolwiek sens.
grześ -- 23.11.2009 - 23:54