akurat Niemcy to tych sch, i ch troche mają:), a angielskim jest inaczej i fakt mogą się zatrwożyć widząc nasze zapisy i słysząc nasz język.
A sz (właściwie po niemiecku sch) zapisać należy tak: [ʃ]
cz jest bardziej problematyczne, bo w niemieckim nie ma takiego dźwięku (ale w alfabecie na pewno jest na niego jakiś znak), jest za to złożenie tsch, które zapisujemy [tʃ]
ś to z kolei znowu dźwięk podobny do niemieckiego Ich-Lautu (oj, jak ja teraz upraszczam:)) więc byłoby tak: ç albo tak ɕ
Z r to jest motka już wielka w tych wszystkich językach, choć ostatnio pocieszył mnie jakiś wykładowca z Niemiec, stwioerdzając, że wazne jest właściwie tylko to rozróżnienie na “r”, które się wymawia (a jak to już inna broszka, bo sposobów jest kilka, ale nie ma to znaczenia az takiego) i na r, którego się nie wymawia a wymawia się je samogłoskowo.
A z tą aquą i wszystkimi z łaciny pochodzącymi słowami , to problemem nie jest to, że Anglicy tak wymawiają, tylko że inni ich naśladują, i trzeba korygować póxniej, że jak mamy niemieckie słówko quer np., to wymawiamy je nie kłer:) tylko kfer
Panie Jerzy,
akurat Niemcy to tych sch, i ch troche mają:), a angielskim jest inaczej i fakt mogą się zatrwożyć widząc nasze zapisy i słysząc nasz język.
A sz (właściwie po niemiecku sch) zapisać należy tak: [ʃ]
cz jest bardziej problematyczne, bo w niemieckim nie ma takiego dźwięku (ale w alfabecie na pewno jest na niego jakiś znak), jest za to złożenie tsch, które zapisujemy [tʃ]
ś to z kolei znowu dźwięk podobny do niemieckiego Ich-Lautu (oj, jak ja teraz upraszczam:)) więc byłoby tak: ç albo tak ɕ
Z r to jest motka już wielka w tych wszystkich językach, choć ostatnio pocieszył mnie jakiś wykładowca z Niemiec, stwioerdzając, że wazne jest właściwie tylko to rozróżnienie na “r”, które się wymawia (a jak to już inna broszka, bo sposobów jest kilka, ale nie ma to znaczenia az takiego) i na r, którego się nie wymawia a wymawia się je samogłoskowo.
A z tą aquą i wszystkimi z łaciny pochodzącymi słowami , to problemem nie jest to, że Anglicy tak wymawiają, tylko że inni ich naśladują, i trzeba korygować póxniej, że jak mamy niemieckie słówko quer np., to wymawiamy je nie kłer:) tylko kfer
Pozdrawiam i spadam.
grześ -- 16.12.2009 - 15:46