Staram się nie zatrzasnąć tego okna, bo już ostatnio miałam takie pomysły. Właściwie usiłuję słuchać i usłyszeć, i z jakąś tam ciekawością się przyglądam, co z tego wszystkiego wyniknie.
Jak już mnie dognie zupełnie to zamierzam uciec w szaleństwo. :)
Może to głupio brzmi ale i życie jest szaleństwem.. . I pewnie takie by pozostało gdyby nie Boże Narodzenie, które jest jak lek na szaleństwo życia i śmierci.
Gdy nawet wszystko najgorsze, to Boże Narodzenie odbyło się właśnie w nędzy-szopa, niedostatku-bez wyprawki, w potrzebie-nie znalazł się lepszy lokal, i nie w porę.. – w podróży i w obcej stronie.
Więc niedostatek jest momentem gdzie “przez uchylone okienko” rodzi się.. . Skandal dla świata, a dla Boga Gloria!
Świętowania radosnego i spokojnego – mimo wszystko – życzę Ci Gretchen. Jutro – a właściwie dziś – jeszcze jeden dzień się trafił. :-))
p.s.
Kolędy Prajsnera bardzo lubię.. – słucham z “tchem”.
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Gretchen
Staram się nie zatrzasnąć tego okna, bo już ostatnio miałam takie pomysły. Właściwie usiłuję słuchać i usłyszeć, i z jakąś tam ciekawością się przyglądam, co z tego wszystkiego wyniknie.
Jak już mnie dognie zupełnie to zamierzam uciec w szaleństwo. :)
Może to głupio brzmi ale i życie jest szaleństwem.. . I pewnie takie by pozostało gdyby nie Boże Narodzenie, które jest jak lek na szaleństwo życia i śmierci.
Gdy nawet wszystko najgorsze, to Boże Narodzenie odbyło się właśnie w nędzy-szopa, niedostatku-bez wyprawki, w potrzebie-nie znalazł się lepszy lokal, i nie w porę.. – w podróży i w obcej stronie.
Więc niedostatek jest momentem gdzie “przez uchylone okienko” rodzi się.. . Skandal dla świata, a dla Boga Gloria!
Świętowania radosnego i spokojnego – mimo wszystko – życzę Ci Gretchen. Jutro – a właściwie dziś – jeszcze jeden dzień się trafił. :-))
p.s.
Kolędy Prajsnera bardzo lubię.. – słucham z “tchem”.
************************
poldek34 -- 27.12.2009 - 01:22W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .