i jeszcze z tego nurtu, co go nienawidzisz, zapomniałam, Legion 88 czy jakoś tak to się nazywało… teksty straszne i kurwa tak wyraźnie skandowane, że nawet to rozumiałam nie znając frencza (o murzynach głównie), ale muzycznie… zajebioza
Owszem
i jeszcze z tego nurtu, co go nienawidzisz, zapomniałam, Legion 88 czy jakoś tak to się nazywało… teksty straszne i kurwa tak wyraźnie skandowane, że nawet to rozumiałam nie znając frencza (o murzynach głównie), ale muzycznie… zajebioza