Jakoś po nowym roku zrobiliśmy przegląd lodówki i poza chlebem, resztkami ciast dostały tez resztki śledzi w oleju itp. Spadł taki deszcz nagle i na drugi dzień znalazłem wszystko pod lodem.
Oj – mówię – zmarnowało się jedzenie.
Wronki przylatują około 9.
Wszystko wydziobały. Normalnie to bałem się o beton.
( zostały tylko paseczki papryki. czemu? chyba z powodu koloru czerwonego? nie wiem)
Ej, głodne wronki pokonają wszystko
Jakoś po nowym roku zrobiliśmy przegląd lodówki i poza chlebem, resztkami ciast dostały tez resztki śledzi w oleju itp. Spadł taki deszcz nagle i na drugi dzień znalazłem wszystko pod lodem.
Oj – mówię – zmarnowało się jedzenie.
Wronki przylatują około 9.
Wszystko wydziobały. Normalnie to bałem się o beton.
( zostały tylko paseczki papryki. czemu? chyba z powodu koloru czerwonego? nie wiem)
Pozdro
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 14.01.2010 - 23:58