ja polecam rozdziała “Wiara, nadzieja, miłość” z Blaszanego Bębenka.
Niezła jest też całkiem ta najnowsza powieść Grassa “Przy obieraniu cebuli” (recenzja moja gdzieś jest na TXT)
“Turbota” też warto w sumie.
I właściwie niewiele więcej znam i lubię, jeszcze “Kot i mysz”, “Mój wiek”, “Spotkania w Telgte” nie skończyłem.
“Psich lat” też nie.
Za to czytałem ze 3 biografie Grassa i ze 2,3 książki o jego prozie:)
Pino, no Grass nie dla każdego jest:)
ja polecam rozdziała “Wiara, nadzieja, miłość” z Blaszanego Bębenka.
Niezła jest też całkiem ta najnowsza powieść Grassa “Przy obieraniu cebuli” (recenzja moja gdzieś jest na TXT)
“Turbota” też warto w sumie.
I właściwie niewiele więcej znam i lubię, jeszcze “Kot i mysz”, “Mój wiek”, “Spotkania w Telgte” nie skończyłem.
“Psich lat” też nie.
Za to czytałem ze 3 biografie Grassa i ze 2,3 książki o jego prozie:)
grześ -- 23.01.2010 - 13:27