Tajest,

przecież spałam osiem godzin, nespa?

A zaraz zjem obiad i pójdę się uczyć.

Grzeczny bażant.

Pino -- 05.02.2010 - 00:45

• zaloguj się lub załóż konto by komentować

Codziennik Gretchen: 4 lutego By: Gretchen (15 komentarzy) 5 luty, 2010 - 00:14

• Hopla By: Gretchen (07.02.2010 - 20:17)
• Hopla By: Pino (07.02.2010 - 20:14)
• Dorciu By: Gretchen (07.02.2010 - 20:11)
• Gretchen:) By: dorciablee (06.02.2010 - 09:41)
• Tak trzymać! By: Gretchen (05.02.2010 - 00:49)
• Tajest, By: Pino (05.02.2010 - 00:45)
• Proszę zachować spokój, ale już. By: Gretchen (05.02.2010 - 00:44)
• Merlot By: Gretchen (05.02.2010 - 00:42)
• Kurde, By: Pino (05.02.2010 - 00:40)
• Pino By: Gretchen (05.02.2010 - 00:38)
• Nie marudź, siostrzyczko ze szpitala, By: Pino (05.02.2010 - 00:37)
• Po takim referacie Pino By: merlot (05.02.2010 - 00:35)
• Żaglem są moje słowa, a wiatrem riddim By: Pino (05.02.2010 - 00:30)
• Pino By: Gretchen (05.02.2010 - 00:26)
• Nie zwiedzać, By: Pino (05.02.2010 - 00:19)