Dla Żydów ostatnim dniem tygodnia a więc dniem w którym Bóg odpoczął po stworzeniu była sobota. Stąd i oni świętowali.. .
Niedziela zaś była dla nich pierwszym dniem tygodnia – odpowiednikiem naszego poniedziałku. Zamieszanie wprowadził Jezus który zmartwychwstał w niedzielę a nie w szabat.. . No i zaczeła się jazda. CHrześcijanie w niedzielę świętowali, zbierali się, na łamanie chleba.. .
Potem się już potoczyło.
Ale jedno jest przewrotne dla niewierzących(walczących o “świeckie mierzenie czasu”). Zarówno niedziela jako wolny dzień jak i szabat to motywacja religijna a nie tzw. ogólnoludzka. Chociaż są naukowcy którzy uważają siedmiodniowy cykl pracy za naturalnie odpowiadający człowiekowi.. .
:-)
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Stopczyk
Dla Żydów ostatnim dniem tygodnia a więc dniem w którym Bóg odpoczął po stworzeniu była sobota. Stąd i oni świętowali.. .
Niedziela zaś była dla nich pierwszym dniem tygodnia – odpowiednikiem naszego poniedziałku. Zamieszanie wprowadził Jezus który zmartwychwstał w niedzielę a nie w szabat.. . No i zaczeła się jazda. CHrześcijanie w niedzielę świętowali, zbierali się, na łamanie chleba.. .
Potem się już potoczyło.
Ale jedno jest przewrotne dla niewierzących(walczących o “świeckie mierzenie czasu”). Zarówno niedziela jako wolny dzień jak i szabat to motywacja religijna a nie tzw. ogólnoludzka. Chociaż są naukowcy którzy uważają siedmiodniowy cykl pracy za naturalnie odpowiadający człowiekowi.. .
:-)
************************
poldek34 -- 08.02.2010 - 21:09W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .