W Igły notce poruszyła mnie sprawa stylu, a właściwie tęsknoty za stylem-pomostem.
Mam takie same tęsknoty. Tym silniejsze, że miałem szczęście tego stylu na żywo posmakować.
Nie wpadajmy w salonowe koleiny
W Igły notce poruszyła mnie sprawa stylu, a właściwie tęsknoty za stylem-pomostem.
Mam takie same tęsknoty.
merlot -- 09.02.2010 - 00:41Tym silniejsze, że miałem szczęście tego stylu na żywo posmakować.