jak z “boskiego” Markiza de Sade sceny.
Czyta się ciekawie faktycznie i czekam na rozwój sytuacji, obiecuję czytać każdy odcinek., no.
No, no,
jak z “boskiego” Markiza de Sade sceny.
Czyta się ciekawie faktycznie i czekam na rozwój sytuacji, obiecuję czytać każdy odcinek., no.
grześ -- 14.02.2010 - 21:32