Jeśli mogę Wam jakoś pomóc, podpowiedzieć, to polecam prześledzenie własnej aktywności w rozmaitych wpisach. Historia tej rozpierduchy trwa od dawna. Na blogu u merlota w komentarz można sobie dokładnie to przeczytać.
Ja mam ten kmofort, że nie zawiązywałem z nikim sojuszy.
To, że opowiedziałem się, moim zdaniem, po właściwej stronie, po stronie ‘zielonych;, to moja sprawa i moja suwerenna decyzja. Mam prawo, prawda.
Szanowna Pani Gretchen, no niechże Pani w końcu jakoś to obejmie swoją mądrością – mówię serio.
Pozdrawiam odcinając się od reszty tego tematu
Amen
No i tym
pozostańmy.
Jeśli mogę Wam jakoś pomóc, podpowiedzieć, to polecam prześledzenie własnej aktywności w rozmaitych wpisach. Historia tej rozpierduchy trwa od dawna. Na blogu u merlota w komentarz można sobie dokładnie to przeczytać.
Ja mam ten kmofort, że nie zawiązywałem z nikim sojuszy.
To, że opowiedziałem się, moim zdaniem, po właściwej stronie, po stronie ‘zielonych;, to moja sprawa i moja suwerenna decyzja. Mam prawo, prawda.
Szanowna Pani Gretchen, no niechże Pani w końcu jakoś to obejmie swoją mądrością – mówię serio.
Pozdrawiam odcinając się od reszty tego tematu
MarekPl -- 13.03.2010 - 16:17Amen