a gdzie tam za głośno. Ja mam bloga poldkowego i asterixowego i są one kameralne, bez nawalanki i bardzo ciche.
A jak kto chce się przechadzać po rynku i czytać niepotrzebne rzeczy to jasne, ze hałasliwe. Hałaśliwe jak Kraków, ale mające sympatyczne zaułki, np. Św.Tomasza. :-))))
Eh, co ja bredzę. :-))))
Pozdrawiam!
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Dorcia
a gdzie tam za głośno. Ja mam bloga poldkowego i asterixowego i są one kameralne, bez nawalanki i bardzo ciche.
A jak kto chce się przechadzać po rynku i czytać niepotrzebne rzeczy to jasne, ze hałasliwe. Hałaśliwe jak Kraków, ale mające sympatyczne zaułki, np. Św.Tomasza. :-))))
Eh, co ja bredzę. :-))))
Pozdrawiam!
************************
poldek34 -- 20.03.2010 - 09:41W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .