MŚ: trzeci triumf O’Sullivana!
mh (inf. wł.) /21:35
Ronnie O’Sullivan
Ronnie O’Sullivan zwyciężył, w odbywających się w The Crucible Theatre w Sheffield, snookerowych mistrzostwach świata. W finale “The Rocket” pokonał swego rodaka Allistera Cartera 18:8. Dla O’Sullivana to już trzeci tytuł mistrzowski w karierze.
Wyższość starszego z Anglików od początku nie podlegała dyskusji. Po pierwszym dniu O’Sullivan prowadził 11:5. Carter, który po raz pierwszy grał w finale mistrzostw świata, popełniał proste błędy i nie potrafił nawiązać wyrównanej walki. Także trzecia sesja rozgrywana była pod dyktando faworyta – 16:8.
Przed rozpoczęciem wieczornej sesji doszło do niecodziennego wydarzenia – w The Crucible Theatre pojawił się nagi kibic. Służby porządkowe jednak szybko uporały się z krewkim “fanem snookera”.
To zajście nie wyprowadziło z równowagi O’Sullivana, który szybko rozstrzygnął na swoją korzyść dwie partie i wygrał w finale 18:8.
Zwycięstwo O’Sullivana w finale oznacza, że po raz czwarty w karierze zostanie on liderem światowego rankingu.
za onet.pl
Brawo dla O'Sullivana
choć mam wrażenie, że nie miał za wielkiej konkurencji. Jakoś wszyscy łatwo oddawali mu pole.
dawniej KriSzu
Dymitr Bagiński -- 06.05.2008 - 22:35ale Chińczycy w ostatnich latach
zrobili kolosalne postępy, i dostawał w poprzednich latach bęcki,
niemniej bardzo go lubię, za charyzmę, ? (no i za występ w Top Gear) kiedyś Hendry’ego też szanowałem ale sie chyba rozmienił na drobne
p.s miło że ktoś tu zawitał i dał znak życia:)
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 06.05.2008 - 22:50Panie Maxie,
ja się nie znam.
A jak się nie znam , to cicho czytam. I zmykam
Pozdrawiam dobranocnie
yayco -- 06.05.2008 - 22:56Też miło
:)
pozdrawiam półsennie
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 06.05.2008 - 23:02