“Haiku (jap. Hai-kai, Hokku) – gatunek japońskiej poezji lirycznej. Powstał w XVII w. i uprawiany jest do dziś. Haiku składa się z trzech wersów o długości 5, 7 i 5 sylab. Rozległa tematyka ujęta jest zwięźle, rzeczowo, często dowcipnie, podsumowana puentą. Poeci europejscy zainteresowali się tą formą na przełomie XIX i XX w. W poezji polskiej nawiązywali do niej S. Grochowiak, R. Krynicki, Cz. Miłosz. Fascynację haiku tłumaczy się potrzebą ucieczki od zalewającego współczesnych odbiorców kultury masowej nadmiaru nachalnych informacji, szukaniem skupienia, wyciszenia, ascetyzmu języka i prostoty formy”.
źródło: “Słownik terminów literackich, wydawnictwo “GREG”, Kraków 2004
“En-Dżej-En”
jestem En-Dżej-En
słucham Radia Maryja
nie wierząc w Boga
“Antyfaszysta”
chłopak z antify
w imię walki z faszyzmem
katuje skina
“Hitler”
postradał zmysły
nieszczęśliwy artysta
o oczach Scylli
“Mussolini”
zawisł na sznurze
jak pranie na balkonie
były bezdomny
“Stalin”
bezwzględny zbrodniarz
sprzeciwiał się aborcji
i chwała Bogu
“Pinochet”
pogromca nędzy
składał krwawe ofiary
w imię pieniędzy
“Franco”
potrafił sobie
okręcić wokół palca
całą Hiszpanię
“Guevara”
choć nie miał racji
w imię ideologii
poświęcił wszystko
“Piłat”
koszmar się zaczął
gdy Piłat rzekł do tłumu:
róbta co chceta
“Korwin-Mikke”
gustowna muszka
podczas wszelkich wyborów
przynosi pecha
“Leonidas”
polegnę w bitwie
ale z czystym sumieniem
bo… próbowałem…
“Bóg”
Bóg jest wszechmocny
lecz wiecznie nieobecny
nie licz na Niego
“Traktat Lizboński”
to nie jest śmieszne
utrata niepodległości
powinna martwić
“Święto Utraty Niepodległości”
święto utraty
naszej niepodległości
to pierwszy maja
“In-vitro”
jednemu życie
wszystkim innym zagłada
selekcja dzieci
“Tortury”
to już przesada
ból jest gorszy od śmierci
tak pisał Orwell
“Spieprzaj dziadu”
idź na pohybel
zanim zeżre cię starość
czerwona szelmo
“Moje marzenia”
moje marzenia
nie mają racji bytu
nie zaznam szczęścia
“Wymówka”
to było dawno
wręcz w poprzednim wcieleniu
więc się nie liczy
“Bunt”
dziś będę krzyczeć
bez konkretnej melodii:
mam już tego dość!!!
“Haiku”
każde haiku
powinno mieć trzy wersy
i dobrą puentę
“Depresja”
problem depresji
to typowa odpowiedź
na współczesny świat
“Szkoła z klasą”
kto się uśmiecha
chyba nie ma pojęcia
co się tu dzieje
“Prawa człowieka”
prawa człowieka
bywają podważane
w imię praw zwierząt
“Wygląd”
nie dbam o wygląd
przecież mówią że piękne
jest zawsze głupie
“Półwysep Komuński”
czerwone róże
na Półwyspie Komuńskim
śmierdzą Engelsem
“Fiolet”
niebieski sztandar
ocieka krwią szkarłatną
powstaje fiolet
komentarze
Hm, niektóre nieudane,
ale niektóre mnie rozbawiły lub zafrapowały.
Pozdrawiam bez haiku, bo nie umiem.
grześ -- 24.01.2009 - 23:15Grzesiu!
Które haiku wydają Ci się nieudane?
Natalia Julia Nowak -- 25.01.2009 - 12:08Powiem ci inaczej, które mi się podobają:
“En-Dżej-En”
“Hitler” (acz nie rozumiem tej metafory z oczami, no i chyba nie był ani artystą ani nieszczęsliwym, co do tego postradania zmysłów też bym polemizował)
“Mussolini” (chyba najlepsze:))
“Korwin-Mikke”(zabawne)
“Spieprzaj dziadu” (zabawne)
“Moje marzenia”
“Wymówka”
“Bunt”
“Haiku”
“Depresja”
“Fiolet”
Reszta albo zbyt dosłowna albo taka sobie.
Ale nie mam pojęcia o pisaniu haiku, więc to amatorska i intuicyjna ocena.
pzdr
grześ -- 25.01.2009 - 15:00"Republika"
Ciechowski nuci
Czajnik gotuje
Zdrzemnę się godzinę