Jak do tej pory nikomu nie udało się, i nikomu nie zależało na wyjaśnieniu popełnionego morderstwa na byłym przewodniczącym zakładowej Solidarności Szpita 40 lecia PRL we Wrocławiu.
Instytucja Rzecznika Praw Obywatelskich, jak widać na tym przykładzie, jest tylko kolejną papierową instytucją, która faktycznie nie uczyniła nic, aby udzielić pomocy obywatelowi tego kraju. Ta sprawa jest sprawą niechcianą. Dlaczego?