Nowy Rok i nowe postanowienia

No i zaczął się nowy rok, czy lepszy?
Na pewno 2008 i na pewno każdy z nas będzie starszy, o ten jeden rok.
Czy mądrzejszy?
Zapewne każdy z nas powziął jakieś noworoczne przyrzeczenia, ale czy je zrealizuje?
Wiecie, gdy byłam b. młoda, wydawało się, że nigdy nie nadejdzie rok 2000, a tu już za chwilę minie pierwsze dziesięciolecie tej magicznej daty, która dla ludzi urodzonych w latach 50, 60 czy nawet 70, była jakby datą kosmiczną.
Moje dzieci, prócz Krzysia urodziły się jeszcze w XX wieku, a ja pamiętam, gdy był chyba Sylwester roku 75, czyli ja miałam dziesięć lat, moi rodzice obliczali ile to oni i my, czyli ja i mój brat będziemy mieli lat i gdy ja wtedy obliczyłam, że w roku 2000, będę miała lat 35, to wiecie, że pomyślałam sobie, ”ale będę wtedy stara, zapewne będę miała już życie za sobą, a świat wtedy będzie zapewne lepszy, tylko ja już na nim nie skorzystam nic, bo, -tak wtedy myślałam-czas będzie być tylko mądrym i starym”.
I co?
Ani magiczność daty, ani mądrość, ani świat lepszy.
I tylko jedno jest pewne, jesteśmy, co rok starsi.

Pozdrawiam serdecznie.:D

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

>Algo

Bije zegar godziny, my wtedy mawiamy: “Jak ten czas szybko mija” – a to my mijamy.

Na szczęście wciąż jesteśmy na tyle młode i piękne, że wcale nie musimy wsłuchiwać się w tykanie tego zegara. I to jest swego rodzaju mądrość życiowa:)


Delilah

Jasne, masz rację to my mijamy, a na szczęście, czy nieszczęście, wciąż nie czujemy tego upływu, a nawet im bardziej upływa, tym my staramy sie udawać, że wciąż jesteśmy młodzi.(przynajmniej ja tak mam).

Pozdrawiam noworocznie.:D


Ludzie

trzymajcie mnie,bo zaraz politykować zacznę!
ALGO!masz wielkie szczęście,że kobietom nie takie rzeczy sie wybacza i to w 1 dzień nowego roku.
Strzeliłaś niesamowitego babola w tekście.
Spokojnie wypiję jeszcze jedna lampkę wina i sobie zapalę.Poczekam.

Tak w szczególnosci to niech Cię uśmiech nie opuszcza.


19Zenek

czy już go poprawiłam, bo nie wiem, chyba dziś ciężko mi myśleć logicznie.

Pozdrawiam serdecznie.:D


Niestety nie

tułają się jeszcze po świecie ludzie z roczników10,20,30 i 40.
Tu na TXT także.


komentarz

Właściwie raz pomyślałam z trwogą o byciu coraz starszą, ale szybko doszłam do takiego oto wniosku:

co roku w Sylwestra mam więcej lat, ale i tak w tym momencie mam mniej lat niż będę miała o tej porze za lat 10.

Tak. Jeśli ktoś tego potrzebuje, to działa co Sylwestra i naprawdę pozwala się odprężyć.. ! :)

Kłaniam się zielono


19Zenek

Ups! sorry, ale ja bardziej o swoich rówieśnikach pisałam.
Oczywiście wiem, że i tacy patrzeli na rok 2000, jako na coś co nigdy się nie zdarzy.
Przepraszam stokrotnie.:D


Sosenko

jesteś kochana.:D


Alga

W grudniu 1975 obchodzilem 10 urodziny. Przypomnial mi sie serial 40-latek z inzynierem Karwowskim. Ogladajac ten serial, patrzac na glownego bohatera nijak nie moglem sobie wyobrazic, ze kiedys sam bede mial tyle lat. I tu musze zaznaczyc,ze nie jestem inzynierem, ani nie mam wasow, tylko futro.


Drogi Borsuku

Przyjmij do wiadomości, że będziesz mial tyle lat co inżynier Karwowski. A nawet dużo, duuużo wiecej, czego Ci serdecznie życzę.

Pozdrawiam


Borsuku

Toś mój równolatek, aż się zdziwiłam to Ty też 65 rocznik, podobno to najlepsze były roczniki, lepsze niż np. 63, jak mój ślubny.

Pozdrawiam promiennie.:D


Alga

Rok 1965. Trzeba sie w nim urodzic, by go posmakowac i docenic.
Ciesze sie, ze na planete Ziemia zeszlismy w tym samym czasie. Czy Twoja mama w ciazy sluchala The Beatles? Bo moja chyba sluchala Presleya…;-)
Podrawiam karmelowo.


re: Nowy Rok i nowe postanowienia

Moja raczej tańczyła Polki i Tanga, a czego słuchała? muszę się jej zapytać, ale była naprawdę dobrą tancerką prawie do porodu.

Pozdrawiam z uśmiechem.:D


Alga

Moja tanczy rock&rolla do tej pory…;-)


re: Nowy Rok i nowe postanowienia

a moja już nie, niestety. I Rock&rolla też tańczyła i to z figurami, nie wiem czy w ostatnim trymestrze ciąży, ale była świetna, szkoda, że teraz już jest b. chora.

Pozdrawiam tanecznie.:D


Subskrybuj zawartość