A jako komentarz zacytuję z głowy, czyli niedokładnie, znakomitego polskiego twórcę Franciszka Starowieyskiego, który powiadą, że nikt nie zareklamuje artysty lepiej niż on sam.
Najpierw sami się uporajmy z naszymi bohaterami i pokażmy ich światu. Jeśli my tego nie potrafimy, to nie liczmy na bezinteresownych przyjaciół. Jeśli my nie przekonamy żydów, że Pilecki był ich obrońcą i przyjacielem, że i dla nich poświęcał się bohatersko, to jaki interes będą oni mieli w tym, by go lansować? Zwłaszcza że flim to jest właśnie interes – światowy i ogromny, idący w miliardy dolarów zysku albo dziesiątki milionów dolarów strat…
Pozdrowienia i powodzenia!
A jako komentarz zacytuję z głowy, czyli niedokładnie, znakomitego polskiego twórcę Franciszka Starowieyskiego, który powiadą, że nikt nie zareklamuje artysty lepiej niż on sam.
Najpierw sami się uporajmy z naszymi bohaterami i pokażmy ich światu. Jeśli my tego nie potrafimy, to nie liczmy na bezinteresownych przyjaciół. Jeśli my nie przekonamy żydów, że Pilecki był ich obrońcą i przyjacielem, że i dla nich poświęcał się bohatersko, to jaki interes będą oni mieli w tym, by go lansować? Zwłaszcza że flim to jest właśnie interes – światowy i ogromny, idący w miliardy dolarów zysku albo dziesiątki milionów dolarów strat…
jotesz -- 07.01.2008 - 10:00