A czy mnie nie wolno kpić z feministek, skoro one, wypowiadają się w moim imieniu i na siłę chcą mnie uszczęśliwiać?
Pewnie, że żart ma pewne granice, ale ja tych granic nie przekroczyłam.
Pozdrawiam.:D
Griszeq
A czy mnie nie wolno kpić z feministek, skoro one, wypowiadają się w moim imieniu i na siłę chcą mnie uszczęśliwiać?
Pewnie, że żart ma pewne granice, ale ja tych granic nie przekroczyłam.
Pozdrawiam.:D
Alga -- 09.01.2008 - 11:50