Prawdziwy Wołodyjowski rzeczywiści był, pochodził nawet z Wielkopolski i tak naprawdę podobno nie wybuchł ino się salwował ucieczką.
O Ketlingu wypowiadać się nie będę, bo nie wiem, a co do Łomnickiego…hmmm…dla mnie on pozostanie najwybitniejszym polskim aktorem, no!
Oj Tygrysie
Prawdziwy Wołodyjowski rzeczywiści był, pochodził nawet z Wielkopolski i tak naprawdę podobno nie wybuchł ino się salwował ucieczką.
O Ketlingu wypowiadać się nie będę, bo nie wiem, a co do Łomnickiego…hmmm…dla mnie on pozostanie najwybitniejszym polskim aktorem, no!
Pozdrawiam wojowniczo nastawiona.
Alga -- 09.01.2008 - 17:36