Dobre. Dzięki.
Oczuwiście mięsne.
Ponieważ Gabrysia zapomniała kupić kapusty, to użyłem reszty pekińskiej.
Trochę zmniejszyłem porcje kasz ale i tak wyszło na dwa dni.
Dodałem też pół cebuli.
Do garnka w którym się dusiło dodałem suszone grzyby. Dodałbym też skórę z wędzonego boczku ale nie miałem.
Sos też jest pyszny a my lubimy sosy do kartofli.
Palucha faktycznie oparzyłem, siedziałem do 11 trzymając za klamkę od drzwi balkonowych
Igła
Zrobiłem i zjadliśmy
Dobre. Dzięki.
Oczuwiście mięsne.
Ponieważ Gabrysia zapomniała kupić kapusty, to użyłem reszty pekińskiej.
Trochę zmniejszyłem porcje kasz ale i tak wyszło na dwa dni.
Dodałem też pół cebuli.
Do garnka w którym się dusiło dodałem suszone grzyby. Dodałbym też skórę z wędzonego boczku ale nie miałem.
Sos też jest pyszny a my lubimy sosy do kartofli.
Palucha faktycznie oparzyłem, siedziałem do 11 trzymając za klamkę od drzwi balkonowych
Igła -- 15.01.2008 - 12:57Igła